W PRACY – SEX W TOALECIE
Lubię szybki seks w nietypowych miejscach, mój chłopak również. Razem pracujemy w jednej firmie więc wpadliśmy na pomysł, iż warto zaliczyć miejsce pracy. Plan był prosty – sex w toalecie. Oczywiście nie jest to „przyjemne” miejsce ale jest na pewno nietypowe.
Kiedy mieliśmy 30 minutową przerwę na obiad, udaliśmy się do damskiej toalety, w której zawsze był najmniejszy ruch. Tym razem było podobnie, a nawet lepiej, toaleta okazała się pusta. Weszliśmy do kabiny. Miejsca było bardzo mało, jednak nie zraziło nas to. Nie w tak małych pomieszczeniach uprawialiśmy sex.
By nie tracić czasu Olek natychmiast przeszedł do rzeczy. Rozpiął guzik od moich spodni dżinsowych i wsunął rękę wprost w moje majteczki. Moja cipka była dokładnie wygolona i bardzo zachęcająca. Pchnął dłoń niżej, zamek spodni sam się rozsunął. Bez problemu dotarł całą dłonią do mojej chętnej cipeczki. Masował mnie z dużą niecierpliwością, nie czekał, aż będę wilgotna tylko wsunął palca do szparki. Napotkał opór wywołany suchością, wargi sromowe broniły dostępu do mojego wnętrza. Nie zważał na to. Nie tracąc ani chwili robił palcówkę. Wiedział, jak bardzo to lubię. Najpierw jednym palcem, później dwoma, aż po chwili wciskał z lekkim trudem trzy.
Posuwał mnie palcami coraz mocniej, aż stałam się bardzo wilgotna i z moich ust wydobyły się ciche jęki. Wyciekała ze mnie duża ilość soków, która spływała po jego dłoni. Była całkiem mokra i śliska, co umożliwiało mu jeszcze głębszą penetrację. I w tym momencie drzwi do toalety się otworzyły. Zamarliśmy w bezruchu. Nie chciałam jeszcze wychodzić. Chciałam mieć tego prężnego kutasa w sobie.
Gorąca zachęta do dalszej zabawy
Bez większego zastanowienia bezszelestnie zdjęłam mu spodnie, oparłam się o ścianę i wypięłam swoje jędrne pośladki. Byłam gotowa na ostre ruchanie. Olek nie był do końca pewien tego, czy chce to zrobić w takich warunkach, jednak chwyciłam go za sterczącego kutasa i skierowałam go do wciąż mokrej szparki. Wsunął go i zaczął niepewnymi ruchami posuwać mnie. Moje podniecenie przekraczało granice. Czytał mi w myślach i przyspieszył tempo. Ruchy stawały się pewne i głębokie. Walił mnie, jak nigdy dotąd.
Ktoś opuścił toaletę, więc mogliśmy pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Z moich ust wydobyły się głośniejsze jęki i prośba o mocniejsze tempo. Wiedział o co proszę więc przyspieszył i dobijał do końca po same jaja. Wypięłam się jeszcze bardziej, by go mieć w sobie, jak najgłębiej. Uwielbiałam, jak mnie tak posuwał, bez żadnej zbędnej otoczki. Przecież samo miejsce mówi o tym, że ma to być ostre ruchanie. Wykonał jeszcze kilka ruchów i strzelił we mnie. Poczułam, jak zalewa mnie ciepła ciecz. Poczekał chwilkę, by fiut mu zmalał i wyciągnął. Powycierałam się i wyszliśmy z kabiny. Szybkim krokiem udaliśmy się na swoje miejsca pracy, gdyż przerwa dobiegła końca.
Zadzwoń, jeśli chcesz zasmakować prawdziwego seksu. Założę się, że jeszcze nie wszystkiego próbowałeś… Gorący sex telefon 708 588 099