Ekstra obciąganie na domowej imprezie.

Obciąganie i sex to coś czego dawno już nie miałem. Zostałem zaproszony na imprezę w gronie znajomych. Poszedłem niechętnie, gdyż nie przepadam za głośnymi rozmowami po alkoholu. Zazwyczaj kończy się to ostrymi kłótniami. Wiadomo, że polityka to nie temat na imprezy. Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw zdecydowałem się pójść.

Piliśmy alkohol, niektórzy się całkiem nieźle bawili na mini parkiecie. Ogólnie atmosfera była ok tym bardziej, że przysiadła się do mnie Monika, którą co prawda najmniej znałem z całego towarzystwa, ale wzbudziła we mnie dużą sympatię. Rozmawialiśmy na różne tematy, co chwilę zaskakiwała mnie swoja wiedzą. Wypiliśmy sporo alkoholu, więc w końcu rozmowa nie była już zbyt „intelektualne”, ale całkiem dobrze bawiliśmy się w swoim towarzystwie.

W końcu jeden z kolegów był na tyle nachalny, że Monika zgodziła się przerwać rozmowę i pójść potańczyć z nim. Wykorzystałem przerwę udając się do toalety. Kiedy myłem ręce drzwi uchyliły się delikatnie i zobaczyłem w nich głowę Moniki.

– a tu jesteś! 🙂 mogę?

– jasne, wejdź – odparłem wycierając ręce w ręcznik.

Monika weszła, odwróciła się w stronę drzwi i zamknęła zamek. Spojrzałem na nią zaskoczony.

– kiedy tak rozmawialiśmy, ciągle myślałam czy odważę się zrobić Ci dziś loda – powiedziała podchodząc bardzo blisko.

Kiedy usłyszałem jej słowa i poczułem ciepło jej ciała, podnieciłem się natychmiast. Nim pomyślałem, jak mam na jej słowa zareagować poczułem na swoim rozporku jej dłoń. Zaczęła mnie całować, a dłonią masowała mi kutasa przez spodnie. Trwało to bardzo krótko, bo przerywając pocałunek stwierdziła, że zaraz ktoś zacznie dobijać się do łazienki, więc mamy mało czasu.

Napięcie rosło

Kucnęła przed mną z rozchylonymi udami, więc zobaczyłem jej białe majteczki. Miałem ochotę je z niej zdjąć, ale zanim przeszedłem do czynów Monika już trzymała mojego kutasa w ustach. Wsadzała sobie go głęboko przytrzymując go w gardle dłuższą chwilę, a po chwili wyciągała wylizując jego główkę. Przymknąłem oczy z rozkoszy, byłem bardzo podniecony, aż tu nagle ktoś szarpnął za klamkę drzwi toalety. Lekko spanikowałem.

– zajęte – wykrztusiłem z siebie, jak najbardziej opanowanym głosem na

jaki było mnie stać w tej sytuacji. Monika spojrzała na mnie z dołu trzymając kutasa w ręku. Po chwili miała go ponownie w ustach. Obciągała z jeszcze większym zaangażowaniem. W życiu żadna laska nie robiła mi tak dobrze. Przestała na moment.

– spuść się!

Po tych słowach wróciła do obciągania. Po minucie byłem gotowy. Wystrzeliłem wprost do jej ust. Nie wyciągnęła kutasa tylko ssała dalej, spijając każdą nową porcję nasienia, która wypływała z mojego kutasa. Kiedy skończyłem, wstała i spojrzała w lustro.

– chyba nie jestem ubrudzona?

Zanim odpowiedziałem usłyszałem nachalne pukanie do drzwi.

– zaraz – krzyknąłem poirytowany.

– więc?

– masz czystą twarz.

– no to wychodzimy!

Otworzyliśmy drzwi i pewnym krokiem ruszyliśmy. Oczywiście nie obyło się bez komentarzy, typu: a co wy tam robiliście razem? Tak naprawdę nikt nie czekał na odpowiedź, większość była tak pijana, że myślała tylko o skorzystaniu z toalety albo o dalszym piciu.

– umówimy się na sex? –  nagle po dłuższej chwili spytała Monika, kiedy usiedliśmy znowu przy stole.

– jasne, o każdej porze dnia i nocy.

– to fajnie, idziemy zaraz do mnie, czy do Ciebie?